3 mity o pracy asystentki

Asystentka to bardzo ogólne pojęcie, które używane jest na określenie bardzo różnorodnych prac. Można to zauważyć, kiedy przegląda się ogłoszenia o pracę. Oczekiwania co do kandydatów są w nich niezwykle różne. To powoduje, że powstaje bardzo wiele mitów, a ludzie mylą stanowisko to z innym rodzajami prac. Jakie są trzy najpopularniejsze mity o pracy asystentki?

Pierwszy popularny mit to przekonanie, że asystentka oraz recepcjonistka to ten sam zawód. Według niezaznajomionych w temacie, zarówno jeden, jak i drugi polega na odbieraniu telefonów. W praktyce trudno o bardziej krzywdzące stwierdzenie. Zakres obowiązków asystentki powoduje bowiem, że jest to niezwykle odpowiedzialna praca, która wymaga rozwiniętych umiejętności w wielu dziedzinach. Zupełnie inny zakres obowiązków ma bowiem asystentka w niewielkiej firmie, a inny osoba odpowiedzialna za asystowanie zarządowi korporacji.

Drugi mit dotyczy zarobków asystentki. Wbrew temu, co się uważa, nie są one niskie. Szczególnie osoby, które wspierają właśnie zasiadających w zarządzanie dużych firm, mogą liczyć na naprawdę wysokie wynagrodzenie. Zdecydowanie nie może się ono równać z kosztami pracy recepcjonistki.

Mit trzeci, który wciąż krąży na rynku pracy, dotyczy poziomu trudności tej pracy. Wiele osób mówi, że jest to bardzo łatwa praca, a dodatkowo aż nudna. W rzeczywistości jest to działanie w bardzo zmiennym środowisku, często pod dużą presją czasu. Popularne prowadzenie kalendarza szefa, czy kserowanie dokumentów to niewielki wycinek pracy asystentki.