1

Pierwszy dzień

Dziś mój pierwszy dzień w pracy w zawodzie asystentki, asystentka Słupsk, i muszę przyznać, że stresuję się tak, jak chyba jeszcze nigdy w życiu się nie stresowałam. Pół nocy nie spałam zastanawiając się jak mi pójdzie, czy zostanę zaakceptowana przez przełożonych i pracowników, czy nie zaśpię, czy nie popełnię jakiejś wielkiej gafy i tak dalej. Podejrzewam, że przez całą noc nie zmrużyłabym oka, gdyby mama nie dała mi jednej ze swoich tabletek nasennych. Nie lubię faszerować się lekami, ale sięgam po nie w sytuacjach kryzysowych. Pierwszy dzień w nowej pracy na pewno taką sytuacją jest.

Nie chcąc zaspać już pierwszego dnia wstałam dwie godziny wcześniej, by mieć czas na wszystko – na zjedzenie porządnego śniadania (o ile coś przejdzie mi przez moje ściśnięte gardło), na wypicie kawy, umycie i wymodelowanie włosów, makijaż i ubranie się oraz dalsze stresowanie się przed pójściem do firmy.

Wczoraj przygotowałam sobie rzeczy do pracy, dlatego dzisiaj, w stresie, szybko poszło mi dużo szybciej niż planowałam. Do wyjścia zostało mi jeszcze pół godziny, więc teraz siedzę, buszuję po Internecie i próbuję zapomnieć, że za godzinę zjawię się w nowej pracy, gdzie rozpocznę swoją przygodę ze stanowiskiem asystenckim. Z tego, co wiem moja praca nie będzie się ograniczała jedynie do parzenia kawy i chwała Bogu za to! Chyba nie ma nic gorszego niż mało rozwijające zajęcie, które bardzo szybko się nudzi. Liczę, że w pracy zmierzę się z ciekawymi zadaniami i wzbogacę swoje doświadczenie zawodowe.

0 1296
Avatar for Anna
Anna

Napisz komentarz