Opinie

Ponad trzy tygodnie temu, za namową koleżanki stwierdziłam, że czas poszukać dla siebie jakiejś nowej pracy. Zatrudnienie w charakterze kelnerki w niewielkim opolskim barze nie było złe, jednak chciałam robić coś, co było bardziej rozwojowe, dawało większy prestiż i lepsze warunki finansowe. Przeglądając w Internecie oferty pracy natrafiłam na ogłoszenie skierowane do asystentki zarządu, asystentka Opole, i przeczytawszy profil zawodowy oraz wymagania dla kandydatów postanowiłam poszukać rzetelnych opinii na temat tego zawodu.

Jako, że zawód asystenta jest bardzo popularny, znalezienie interesujących mnie forów nie było bardzo trudne. Już po półgodzinnych poszukiwaniach siedziałam z nosem w komputerze i czytałam opinie pochodzące z różnych miast i różnych źródeł.  Jak mogłam się spodziewać, nigdzie nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy zawód asystentki będzie w sam raz dla mnie czy nie. Co inny forumowicz to inna opinia. Jedni pracę w zawodzie asystentki uznają za dar od losu, inni za karę za grzechy. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji, charakteru i firmy, do jakiej się trafiło.

Z wypowiedzi różnych osób dowiedziałam się, że zarobki asystentki wcale nie są takie duże  i kształtują się na poziomie 1 800 – 2 500 złotych miesięcznie. Mniej więcej tyle samo udawało mi się zarobić w barze, z tym że większa część dochodu barowego pochodziła z napiwków, a w przypadku pracy asystenta cały dochód jest opodatkowany. Już trzy tygodnie zastanawiam się czy podjąć wyzwanie i spróbować. Podejrzewam, że podjęcie decyzji zajmie mi jeszcze trochę czasu. Póki co intensywnie rozważam wszystkie za i przeciw.