asystentka

Mam szczęście

Od ponad trzech lat pracuję jako asystentka stomatologiczna pewnego bełchatowskiego dentysty i nigdy nie narzekam na swoją pracę i swoje obowiązki. Uważam, że trafiłam bardzo dobrze i niewiele osób miało tyle zawodowego szczęścia, co ja. Wielu moich kolegów ze szkoły średniej nadal pozostaje na bezrobociu, mimo, że od ukończenia szkoły minęły już cztery lata. Cóż, osoby mające średnie wykształcenie nie mogą liczyć na chętne przyjęcie ich na rynek pracy, a każdy zawodowy sukces muszą sobie wypracować. Ja jestem pod tym względem wyjątkiem, jednak mój sukces zawodowy nie jest jedynie moją zasługą, a zawdzięczam go przede wszystkim rozległym znajomościom mojej mamy, która od kilkunastu lat pracuje jako oddziałowa w bełchatowskim szpitalu.

Dzięki licznym latom praktyki mama zdołała zaskarbić sobie wdzięczność i sympatię wielu znaczących osób, którą następnie mogła wykorzystać z pożytkiem dla swoich dzieci. To właśnie dzięki mamie i jej znajomości z moim obecnym szefem dostałam pracę asystentki mimo, że nie miałam do tego żadnych predyspozycji. Dopiero o otrzymaniu zapewnienia, że posada asystentki będzie moja zaczęłam dokształcać się w dziedzinie stomatologii dzięki kursom przygotowującym do zawodu, asystentka Bełchatów.

Mimo, że będąc w szkole średniej nie chciałam iść na studia wyższe, teraz, po paru latach pracy w zawodzie asystentki podjęłam decyzję o podjęciu nauki w systemie zaocznym, a jako kierunek wybrałam sobie protetykę. Nie mogę zostać stomatologiem, ale nic nie stoi na przeszkodzie, bym została panią protetyk.

0 1176
Avatar for Anna
Anna

Napisz komentarz