32

Każdy problem da się rozwiązać

W ciągu swojej kilkuletniej kariery na stanowisku asystentki w Kaliszu nie raz zdarzały się dni, po których miałam ochotę rzucić pracę i nigdy do niej nie wracać. Niestety (albo stety) jestem osobą bardzo obowiązkową i nie wyobrażam sobie zwykłego nie pójścia do pracy, wynikającego z obawy, stresu czy innych czynników. Urlop czy choroba to co innego, jednak trudnościom i problemom zawsze należy stawić czoła i spróbować nad nimi zapanować.

Będąc asystentką wiele razy musiałam rozwiązywać problemy na poczekaniu: radzić sobie z awarią systemu niezbędnego do prawidłowego działania firmy, naprędce organizować spotkania, posiedzenia lub konferencje oraz zażegnywać zwykłe, codzienne problemy.

Moim największym zawodowym wyzwaniem było zorganizowanie uroczystego spotkania biznesowego dla członków zarządu zatrudniającej mnie firmy oraz przedstawicieli innych firm, zajmujących się tą samą sferą działalności w innych europejskich krajach, asystentka Kalisz. Tuż przed rozpoczęciem uroczystości okazało się, że na imprezę nie dojechał zamówiony przeze mnie catering, a przyczyną opóźnienia okazał się wypadek drogowy. W ciągu godziny musiałam znaleźć firmę, która zdecyduje się zrealizować zamówienie na 20 osób najszybciej jak się da. Nie było to łatwe, jednak i z tym dałam sobie jakoś radę. Zamiast ostryg, kalmarów i szparagów goście jedli kluski śląskie z pieczenią wołową, jednak wszyscy byli najedzeni i zadowoleni, a ja cieszyłam się z sukcesu.

0 675
Avatar for Anna
Anna

Napisz komentarz