Cenne doświadczenia

Podczas swojego rocznego poszukiwania pracy na stanowisko asystentki we Wrocławiu wzięłam udział w ponad piętnastu rozmowach kwalifikacyjnych, przy czym każde spotkanie nauczyło mnie czegoś nowego – czegoś, co dotyczyło pracy asystentki i mogło się przydać w późniejszych rozmowach kwalifikacyjnych.

Pierwszą rzeczą z zestawu nowych doświadczeń i cennych życiowych rad było to, by zawsze na rozmowę przychodzić bardzo dobrze przygotowanym – zarówno pod względem fizycznym, psychicznym jak i merytorycznym. Schludny wygląd i uśmiech na twarzy to podstawa, do tego dochodzi wiedza o firmie, w której miałoby się objąć stanowisko asystenckie. Podczas wielu rozmów zdarzyło się, że wśród pierwszych pytań padało to o profil działalności firmy organizującej nabór. Brak wiedzy z tego zakresu  świadczył o ignorancji kandydata i jego nieodpowiednim przygotowaniu.

Idąc na rozmowę kwalifikacyjną należy pamiętać o spokoju zewnętrznym i wewnętrznym. Pamiętajmy, że spotkanie w sprawie pracy to nie koniec świata, nic nam nie grozi i nikt nas nie pobije. Jedynie spokój może nas uratować i zagwarantować otrzymanie wymarzonej pozycji, dlatego warto ćwiczyć w sobie umiejętność opanowywania nerwów.

Innym niezbędnym czynnikiem wpływającym na pozytywny wynik rozmowy jest bezwzględna szczerość o otwartość – lepiej powiedzieć, że czegoś nie wiemy niż udawać specjalistę w dziedzinie kompletnie nam nieznanej, asystenta Wrocław. Wykrycie kłamstwa przez komisję rekrutacyjną w 90% skutkuje natychmiastowym skreśleniem z listy kandydatów.