Uroda pomaga w życiu

Wiem, że wygląd zewnętrzny nie powinien być czynnikiem wpływającym na propozycje pracy kierowane do danych kandydatów, jednak nie oszukujmy się – ładni mają lepiej i są lepiej traktowani i przez współpracowników i przez pracodawców. Na potwierdzenie mojej opinii przytoczę historię związaną z moim miejscem pracy.

Rudzka firma, w której pracuję prowadziła niedawno nabór na stanowisko asystentki prezesa, asystentka Ruda Śląska. Wśród długiej listy wymagań umieszczonej na ofercie pracy znalazła się między innymi adnotacja o miłej aparycji i schludnym wyglądzie zewnętrznym, co nie powinno dziwić ze względu na charakter pracy asystentki oraz jej zakres obowiązków.

Asystentka stanowi swoistą wizytówkę firmy i świadczy o jej profesjonalizmie oraz jakości świadczonych usług, dlatego swym wyglądem i zachowaniem musi spełniać odpowiednie warunki. Wśród kilkudziesięciu nadesłanych CV znalazło się zaledwie kilka, zostały odrzucone ze względu na nieodpowiedni wygląd. Kolejnym kryterium eliminacji było doświadczenie i kwalifikacje zawodowe. Po dokładnym przeanalizowaniu ofert pracy i dyskwalifikacji większości z nich, do boju o stanowisko asystentki stanęło dziesięć bardzo ładnych i świetnie wykształconych dziewcząt. W umówionym dniu rozmowy kwalifikacyjnej w naszym rudzkim biurze odnosiło się wrażenie, że w firmie panuje swoisty, elegancki pokaz mody biurowej. Każda z kandydatek starała się pokazać swoim wyglądem, że jest i ładna, mądra i stanowi idealną kandydatkę na dane stanowisko pracy. Zapowiadała się ciekawa walka!